Okazuje się, że to wszystko nie ma najmniejszego znaczenia, kiedy stajesz przed jej obliczem...
Przede wszystkim bardzo dużo tu mądrości życiowych. Prześliczna muzyka Kilara.
Gra aktorska? Z. Zapasiewicz odwalił tu kawał dobrej roboty (chociaż w jednym z początkowych dialogów mówił sztucznie i z przerwami, jakby się swojej kwestii nie nauczył, potem na szczęście było już tylko lepiej i lepiej ;)
Ten film to trochę taki budzik, który dzwoni, aby przypomnieć nam, że sen (życie) który śnimy, jakkolwiek długi by nie był, kiedyś na pewno się zakończy i przyjdzie czas żeby się wreszcie obudzić (umrzeć).
Warto poświęcić czas tej produkcji i bynajmniej nie tylko ze względu na jej tytuł :)
co prawda to prawda
po co pisać az tyle wystarczy przeczytać Ks. Koheleta - tam wszystko jest
nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego slowami
pozdrawiam
smutny i poruszający film choć z drugiej emanujący pozytywnym nastawieniem. Jakby nie patrzeć postać grana przez Zapasiewicza uratowała przyszłosć tej pary lekarzy. Dobrze zostało to ujęte że póki żyjesz to zawsze się znajdzie czas by uczynić cos dobrego dla innych. Jedni umierają by drudzy mogli żyć....
Zdecydowanie godny uwagi film...a Kilar jak wsponiałas to klasa sama w sobie...
Nie znam nikogo, kto by potrafil piekniej to ujac. Od siebie tylko dodam, parafrazujac slowa ks Twardowskiego: "Spieszmy się kochać pieniadze tak szybko sie rozchodza..."
Dzięki Havard :)
Heh, a hasło z pieniądzami też chyba na czasie jak nigdy...w dobie tych wszystkich kryzysów i podwyższonych cen..
Wyciagnij z tego smutnego filmu madrosci zyciowe, baw sie przednio, pij z umiarem (memento mori) i ciesz sie zyciem, sloncem, latem. Odstaw kompa i filmweb i opalaj cialo do brazowosci, ku uciesze 15 milionow spragnionych samcow. TYLKO NIE ODSTAW LIPY, ZE WEZMIESZ LAPTOPA DO SOLARIUM !!!
Tylko kto z lornetka bedzie sledzil ponurego samca w rosyjskich kapielowkach (wygodnych i praktycznych, gdyby sie tylko nie przecieraly na kolanach...) skoro wokol tyle babek w strojach erotyczno-kapielowych? Ostatnio taka jedna tak skutecznie odwrocila uwage mezczyzn na plazy, ze nawet udalo mi sie nabyc balonik, loda i piwo bez standardowej 20 osobowej kolejki...
Skoro juz musisz, to bierz tego laptopa, ale szoruj z nim NA PLAZE!!!
Nie mam problemu z netem, mogę go odstawić w każdej chwili i to na dłuuugi czas ;]
Udało Ci się "przeskoczyć" kolejkę? Moje gratulacje :) Widocznie pani nie była w Twoim typie ;)
A Ty ciągle tym gołym tyłkiem w oknie błyskasz, troszkę skromności, nudysto ;]
kiedy to jedyne czym moge sie pochwalic... Tez nie mam problemu z netem, gdyz niezmiernie rzadko dziala. Problem zaczyna sie wtedy, kiedy raz na jakis czas zaskoczy, bo wtedy glupieje i nie wiem co mam robic... Wszystkie panie sa w moim typie, a zwlaszcza sklepowe z wiadomego stoiska. Szkoda tylko, ze nie odwzajemniaja tych uczuc... (zwlaszcza te sklepowe)
A Ty jak widze w dalszym ciagu maglujesz pornole... ale co tam... za to Cie lubie :)
Haha, no cóż, dla niektórych 3 iksy, czy 5 iksów w symbolice niczym się nie różni, no ale nie będę Cie wyprowadzać z błędu jeśli miałoby to Cię jakoś bardzo unieszczęśliwić ;] A ja Cię lubię za Type O.... ;)