Ta wiadomość nie zaskoczyła tych, którzy śledzą dane dotyczące oglądalności serialu "
Amerykańscy bogowie". Stacja Starz poinformowała, że zrezygnowała z realizacji czwartego sezonu. W ten sposób odcinek z 21 marca będzie służył jako finał serialu.
"
Amerykańscy bogowie" to jeden z tych projektów, którego realizacja nie przebiegała gładko. Pierwotnie serial miał powstać dla stacji HBO, ale ostatecznie kanał z niego zrezygnował. W 2014 roku projekt przejął Starz. Po pierwszym sezonie serial znów utknął w martwym punkcie, a to za sprawą konfliktu showrunnerów z producentami, w rezultacie czego
Michael Green i
Bryan Fuller opuścili "
Amerykańskich bogów". To doprowadziło do opóźnień w realizacji drugiego sezonu, kolejnej zmiany showrunnera i przetasowań w obsadzie.
Kasacja "
Amerykańskich bogów" nastąpiła w związku z dramatycznymi spadkami oglądalności. Co prawda twórcy zostawiają sobie furtkę, by domknąć historię w postaci filmu lub miniserialu, to w rzeczywistości wydaje się to mało realne.
Serial bazuje na powieści
Neila Gaimana. Bohaterem "
Amerykańskich bogów" jest Cień. Odsiaduje on resztę wyroku za pobicie. Przez cały pobyt marzy tylko o powrocie do żony i dawnego życia, które sobie niepotrzebnie skomplikował. Tuż przed wyjściem dowiaduje się, że żona zginęła w wypadku samochodowym. Oszołomionego i niewiedzącego co ze sobą robić mężczyznę zatrudnia tajemniczy pan Wednesday. Cień ma być jego ochroniarzem w podróży po Ameryce, podczas której jego szef odwiedza dawno niewidzianych znajomych. Sam pan Wednesady i jego znajomi to dziwni ludzie. A właściwie nie ludzie. Choć wyglądają na słabowitych staruszków, posiadają nadludzkie moce. Wszyscy są bowiem dawnymi bogami, przywiezionymi z Europy, Afryki i innych kontynentów przez swoich wyznawców, ale obecnie bogami raczej zapomnianymi. Pan Wednesday zbiera ich wszystkich na wielką bitwę z nowoczesnymi amerykańskimi bogami – bogami mediów, Internetu, telewizji, w których upatruje przyczyn upadku dawnych wierzeń...