Stacey i Mark wzięli niedawno ślub, są w sobie głęboko zakochani, cieszą się swym szczęściem mieszkając na farmie Marka w Afryce. Nieszczęśliwie Mark ginie w strasznym wypadku samochodowym. Owdowiała Stacey postanawia pozostać na farmie wraz ze swoim osieroconym młodym przyjacielem Thandim. Niedługo potem Stacey dowiaduje się, że nosi w
Po latach spędzonych na kręceniu epickich serii fantasy, które były chyba jego żywiołem, Lamberto Bava powrócił do horroru - najpierw ze skutkiem miernym ("The Torturer"), później co najwyżej przeciętnym ("Syn ducha").
Pod względem fabularnym film nasuwa skojarzenia z "Szokiem", znacznie lepszym, choć nie najlepszym...
Lamberto Bava znów ukazuje się szerszej widowni. Mamy rok 2006 i jego udane ghost story. Film ma swoje momenty i całościowo niezły klimat, muzykę. Moim zdaniem to całkiem udany horror. Praca kamery - od razu wiadomo, że to Lamberto. Seans udany, choć nie przepadam tak bardzo za historiami o nawiedzeniu i duchach....
Albo to Lamberto Bava z wiekiem postradał umiejętność tworzenia interesujących filmów, albo po
prostu współczesnym włoskim produkcjom brak klimatu. Nawet jak się w filmie pojawie scena
rodem z "Egzorcysty", to zaraz klimat psuje spokojniutka i wesolutka muzyka. Tym razem budżet
film miał przyzwoity, nie mogę...